sobota, 6 kwietnia 2013

Pozdrawiam po zimowych świętach, udało mi się z pracowni odebrać kilka nowych zegarów i parę drobiazgów, ale okazało się,ze po wypale na biskwit mam za małe otwory na mechanizmy. Ciągle się uczymy:). Czekam na wiertło do ceramiki, żeby ewentualnie powiększyć otwory, ale już panikuję,że pewnie coś popęka. No ale co zrobić.. Na pewno wiem już, że otwór musi mieć min 10 mm po wypale, aby udało się wsadzić w zegar mechanizm.. Tak więc Bośnia i Ania:) musicie poczekać na moje nowe arcydzieła:). Miałam mały przestój w lepieniu,ale po niedzieli wracam do pracy..Czeka mnie trochę malowania na pracowni..Zdecydowanie wolę lepić niż potem szkliwić,..ale jak czytam  to podobno powszechne odczucie..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz